Mała chora, przezroczysta i usmarkana.
****
Chleb na zakwasie wyszedł nam super dobry. Miał być z suszonymi pomidorami, ale wyjadłam je prosto ze słoika. Dodaliśmy więc suszone śliwki.
****
Denerwują mnie bombki i świąteczne ozdoby w listopadzie. Jeszcze bardziej denerwuje mnie, że daję się wciągnąć w ten marketingowy szał.
****
Pudełka, farby i pędzle wołają do mnie, a ja nie mam możliwości ,żeby im odpowiedzieć. Muszą jeszcze chwile poczekać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz