Wróciłam.....
Poszłam do fryzjera..............
No, może nie jest to fryzura na Matkę Boską (1) ale i tak zgrzytam zębami jak spoglądam do lustra.
To co mam na głowie, to nie jest TO co miało być. Wrrrrr.............
(1) nikt nie wyszeptał z przerażeniem w głosie: O Matko Boska , coś ty z włosami zrobiła???
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz